Tym razem mała walizka, jako że praktycznie przez cały czas będę poza hotelem. |
sobota, 20 lipca 2013
I znowu pakowanie!
Może wiecie, może nie, jutro wyjeżdżam na tygodniową wycieczkę. Z tego powodu jestem bardzo podekscytowana, nie mogę się już doczekać i rozpiera mnie energia. Rzecz jasna, to wszystko trochę psuje mi kolejne pakowanie. Ale czego się nie robi dla podróży;)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
baw się dobrze na wyjeździe :)
OdpowiedzUsuńOoo... Poznaję siateczkę z Empiku, prawda? ;D
OdpowiedzUsuńMiłej podróży!
udanej podrozy :*
OdpowiedzUsuńmilego
OdpowiedzUsuńPakowanie... Dla mnie to zawsze jest nie kończąca się opowieść, nagle wszystko okazuje się bardzo potrzebne, a najlepszym rozwiązaniem byłoby zmniejszenie swojej szafy i włożenie jej do walizki:D
OdpowiedzUsuńa ja za to bardzo lubię się pakować :D robię wtedy przy okazji przegląd szafy :D
OdpowiedzUsuńsuper, miłej wycieczki:)
OdpowiedzUsuńudanego wyjazdu :)
OdpowiedzUsuńOBSERWUJE I LICZĘ NA REWANŻ :) http://linka-kattalinka.blogspot.com/
miłego wyjazdu i oczywiście udanego :)
OdpowiedzUsuńbrr..nie lubię się pakować,zawsze boję się,że czegoś zapomnę (i zazwyczaj zapominam) :D
OdpowiedzUsuńwww.mallatia.blogspot.com
Nie lubię pakowania :/ Miłego wyjazdu !
OdpowiedzUsuń:)
OdpowiedzUsuńU mnie pakowanie trwa cały dzień! coś okropnego. Miłego wyjazdu
OdpowiedzUsuń