Wreeeszcie wracam, po długiej przerwie, którą, mam nadzieję, mi wybaczycie:) Tyle się ostatnio działo, że jestem niesamowicie zmęczona, a to nie koniec.
Ale nie o tym będzie ten post. Dziś o czerwonych fatałaszkach, które zagościły w mojej szafie i skrzyneczce z biżuterią.
Nie radzę umieszczać w komentarzu adresu bloga, czy też różnorakich wariacji "zapraszam do mnie", ponieważ tylko marnujecie czas, ja i tak do Was zajrzę. Dziękuję za każdy miły komentarz.
Please do not add your blog's address. I'll visit you. Thank you for every nice comment:)
fajne spodnie i bransoletka:D
OdpowiedzUsuńMam podobne spodnie :D
OdpowiedzUsuńfajne <3
OdpowiedzUsuńLove it, dear ^_^
OdpowiedzUsuńHave A Great Weekend,
Nicole
www.nicoleta.me
czerwone spodnia marza mi sie od dawna :D B
OdpowiedzUsuń