Londyn, ach Londyn! Moje wymarzone miejsce zamieszkania i jedno z moich ulubionych miast. Taka była moja opinia zanim odwiedziłam stolicę UK. A teraz? W zupełności się ona nie zmieniła. Wciąż kocham Londyn i zamierzam jeszcze tam wrócić.
Okej, koniec wstępu, teraz podstawowe fakty. W Londynie spędziłam trzy dni, za każdym razem dojeżdżając z Nottingham (właściwie to tam pojechaliśmy, ponieważ właśnie w Nottingham mieszka moja ciocia). A pierwszego dnia, tzn. 2 lipca odwiedziliśmy pałac Buckingham.
Akurat wtedy udostępnione do zwiedzania były (niestety) jedynie dwie części - Royal Mews (królewskie stajnie) i Queen's Gallery (galeria królowej).
Oczywiście obejrzeliśmy też pałac z zewnątrz:)
 |
Trafiliśmy na mini-defiladę:) |
 |
Ulica naprzeciw fasady. |
Kolejnym punktem naszej wycieczki był krótki spacer po okolicy, głównie w celu zorientowania się, jak można dostać się do innych zabytków, które chcieliśmy zwiedzić. Wtedy po raz pierwszy przechodziliśmy obok Westminster Abbey (opactwa westminsterskiego), gmachów parlamentu i wieży zegarowej z Big Benem.
 |
Kolejka! |
Zdjęć z pierwszego dnia jest bardzo niewiele, a to dlatego, że nie miałam możliwości, by wcześniej naładować aparat;(
tęsknie za Londynem :(
OdpowiedzUsuńcudownie tam :)
OdpowiedzUsuńŚwietne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńNigdy nie byłam w Wielkiej Brytanii, ale szczerze jakoś mnie tam nie ciągnie...
http://dream-to-be-somebody.blogspot.com/
Chętnie bym spędziła wakacje w Londynie ;*
OdpowiedzUsuńLondon is awesome!!!
OdpowiedzUsuńMany kisses,
Nicole
www.nicoleta.me