Krótka wieczorna notka o wiosennych zmianach w domu i porządkach. W moim pokoju przybyła nowa ozdoba, poniekąd zwisająca aktualnie z żyrandola, wszyscy domownicy, jak co roku zmienili zawartość szaf z zimowej na letnią, no i, co chyba najważniejsze i najbardziej przeze mnie wyczekiwane, w naszej domowej bibliotece wreszcie pojawiły się meble!
I świeża wiadomość z bardziej prywatnej części mojego życia: piszę z laptopa taty, leżąc w łóżku, bo na wf-ie, przy skoku w dal, nieszczęśliwie wylądowałam na kostce i teraz mam całą spuchniętą. Auć!
 |
Od dziecka lubiłam czarownice:) |
 |
Moja półka! Czyli książki z dzieciństwa i te... niedawne. |
 |
Fragment szafy. |
 |
Jak wyżej. |
UWAGA! Niespodzianka! Jutro pierwsze urodziny bloga! Szykuję coś dla Was!
mam podobna czarownice
OdpowiedzUsuńJa tez wczoraj bralam sie za porzadki ;)
OdpowiedzUsuń