Na pewno wielu z Was czasem nocuje u babci. Ale wydaje mi się, że moja babcia jest szczególna. Bo ile starszych pań do każdych nowych spodni musi mieć nową parę butów i odwrotnie? Ile, gdy wnuczka zaprowadzi je do Glittera, wpadnie w zakupowy szał i skorzysta ze sporych przecen? No właśnie. Opis charakteru mojej babci wydaje się być deskrypcją nieco szalonej nastolatki. Ona sama mówi o sobie "cyrkowiec".
Nawiązując do powyższego wstępu - cały zeszły weekend (28. i 29. lipca) spędziłam z dziadkami. Przez sobotnie popołudnie i niedzielny poranek nie działo się nic specjalnego (jednak nie mogę napisać, że się nudziłam - moja babcia potrafi rozśmieszać, a i dziadek jej w tejże dziedzinie nie ustępuje), a po niedzielnym obiedzie poszłyśmy do centrum handlowego. Na miejscu zaprowadziłam babcię do Glittera i... stało się. Babcia ujrzała promocje. Skusiła się na apaszkę i elegancki medalion, a mnie kupiła złoty łańcuszek z piórkami.
Oryginalny, nieprawdaż? :D
Dawno nie dodawałam ulubionych piosenek:
ja spadlam nie raz,raz mocniej raz slabiej i bolalo a raz w ogole ale grunt to wstac wsiasc i jechac dalej,moi tez grozili że jeżdzić nie będę a jakoś dalej jaździłam i będę jeździć
OdpowiedzUsuńŚliczny ! <3
OdpowiedzUsuńlubię tą piosenkę ♡
OdpowiedzUsuńhttp://imaurore.blogspot.com/
ładny :)
OdpowiedzUsuń